„Zwyczajnie lubię uczyć”, czyli szkoła okiem wieloletniego praktyka - wywiad z nauczycielką Moniką Roguszczak

Okiem praktyka — wywiad

Zawsze mocno angażowała się Pani w życie szkoły, jest Pani typem społecznika, opiekuje się Pani samorządem uczniowskim. Co Panią napędza?
Po prostu lubię pracę z młodzieżą, jej pomysłowość, otwartość, chęć robienia czegoś. I tę nieprzewidywalność! Każdy dzień jest mimo wszystko inny, dużo się dzieje. Szkoła to przecież nie tylko nauka, to też kształtowanie właściwych postaw, wartości, szacunku do innych, a kiedy to się dzieje, daje mi poczucie spełnienia i satysfakcji. Zwłaszcza kiedy po latach widzę sukcesy moich uczniów, kiedy wpadają w odwiedziny i cieszą się na mój widok. To chyba kwintesencja tego jakże wymagającego zawodu. A poza tym ja zwyczajnie lubię uczyć.

Budowanie więzi z uczniami nie wydaje się takie proste w dzisiejszych czasach. Jak nawiązuje Pani relacje ze swoimi wychowankami? Co jest kluczem do sukcesu w tej kwestii?
Rzeczywiście, nie jest to łatwe, ale nigdy nie miałam z tym problemu. Praktycznie od początku swojej kariery jestem wychowawcą klasy, teraz również. Zawsze dobrze dogadywałam się z uczniami. Myślę, że bardzo ważne jest ustalenie pewnych zasad i konsekwentne ich przestrzeganie przez obie strony. Uczniowie często testują, na ile mogą sobie pozwolić i tylko od nas zależy, jak sobie z tym poradzimy. Granice należy wyznaczyć już na samym początku, by potem uniknąć problemów. Jeżeli dzieciaki wiedzą, co i jak, współpraca układa się zazwyczaj dobrze. A rola nauczyciela nie ogranicza się przecież tylko do nauczania. Naszym zadaniem jest zadbanie o wszechstronny rozwój młodego człowieka, stworzenie mu takich warunków, by mógł rozwijać s...

Pozostałe 90% treści jest dostępne tylko dla Prenumeratorów.

Przypisy

    POZNAJ PUBLIKACJE Z NASZEJ KSIĘGARNI